Dzień dobry.
Na początek zapraszamy do zabawy ruchowej na powitanie
https://www.youtube.com/watch?v=Bwi8nn9dB1g
Dzisiaj w przedszkolu ćwiczyliśmy nasze ciało, aby było zdrowe i sprawne. Wy również poćwiczcie koniecznie. Będzie Wam potrzebna poduszka i piłka. Do dzieła!
https://www.youtube.com/watch?v=O3FDSNofFXI
Wysłuchajcie opowiadania i porozmawiajcie na temat jego treści. Słuchajcie uważnie i zapamiętajcie, czym różni się pszczoła od osy, jakie zwierzęta mają podobny kolor skóry, dlaczego konie noszą takie dziwne nazwy.
Poproście o przeczytanie opowiadania.
Zwierzęta małe i duże
Maciej Bennewicz
- Osa! - Ada zaczęła nerwowo machać rękami, żeby odgonić owada.
- To nie jest osa, tylko pszczoła - stwierdziła spokojnie babcia. - Przestań machać, to spokojnie odleci i nic ci nie zrobi. A jak machasz, to możesz ją tylko zdenerwować. Pomyśli, że chcesz jej zrobić krzywdę.
- Skąd wiesz, babciu, że to pszczoła? - spytała Ada.
- Mój tata był pszczelarzem, a teraz mój brat, Stanisław, również zajmuje się pszczelarstwem. Całe dzieciństwo mieszkaliśmy z pszczołami. Osy są dłuższe i jaśniejsze od pszczół. A pszczółki są krępe, grubiutkie i ciemne. Mają też więcej brązowych włosków. Pewnie szukała tutaj pyłku kwiatów. Pszczoły rzadko kogoś żądlą bez powodu, to bardzo pożyteczne owady.
- Wiem, babciu, robią miód - stwierdziła Ada.
- Tak, aniołku. - Babcia czasem w ten miły sposób zwracała się do Ady. - Pszczoły wytwarzają miód z pyłku kwiatów. Muszą się dużo napracować, żeby zebrać zapasy. Jeden słoiczek miodu to praca setek pszczół.
- Babciu, a skąd pszczoły wiedzą, dokąd mają lecieć po ten pyłek, z którego robią miód - spytał Adam. - Przecież nie potrafią mówić. Nie mogą spytać o drogę, nie mają też map ani nawigacji.
- Pszczoły wylatują z ula na zwiad. Jeśli któraś z nich znajdzie pole pełne smakowitego pyłkukwiatowego, na przykład kwitnącego rzepaku, lub aleję lip, wówczas zbiera pyłek i wraca do ula. Na miejscu informuje pozostałe pszczoły w ich specjalnym, tajemniczym języku.
- W tajemniczym języku? - zdziwił się Adam.
- Tak - przytaknęła babcia. - Pszczółka tańczy i w ten sposób pokazuje innym pszczołom, którędy lecieć na pole obfite w pyłek, jak jest daleko i jakie znaki po drodze wskażą właściwy kierunek.
- Tańczy? - powtórzyła Ada.
- Tak jest, macha skrzydełkami, wykonuje specjalne kroki i to jest tajemnicza mowa pszczół. Inne się przyglądają, a potem, żeby zapamiętać trasę, naśladują ruchy mądrej przewodniczki. I już kilka chwil później pole jest pełne pszczół, które zbierają pyłek. Pszczoły przenoszą pyłek z kwiatu na kwiat, dzięki czemu zapylają kwiaty, a te mogą potem zmieni się w owoce.
- A przy okazji z pyłku powstaje miód - dodała Ada.
- Znakomicie - pochwaliła ją babcia.
- Pszczoła jest prawie takiego samego koloru jak żyrafa - stwierdził Adam, który przeglądał właśnie książkę o zwierzętach. - Czy żyrafy też zapylają kwiaty? - Chłopiec wskazał fotografię, na której długi język żyrafy dotykał liści na wysokim drzewie.
- Nie, syneczku - odpowiedziała babcia, która była biologiem, dlatego znała się na zwierzętach jak nikt w rodzinie. - Żyrafy jedzą liście. Muszą szybko obgryźć jedno drzewo akacji, gdyż ta roślina potrafi ostrzegać inne w pobliżu przed intruzami.
- Babciu, w jaki sposób akacje ostrzegają się nawzajem? - spytała Ada.
- Po kilku minutach obgryzania sok w liściach robi się gorzki i przestaje żyrafom smakować. Dzięki temu akacja traci tylko trochę liści. Gdyby nie ten ochronny zabieg, mogłaby stracić ich zbyt wiele i nie przeżyć. Jednak dzięki mechanizmowi obronnemu chroni siebie i inne drzewa w pobliżu, które na sygnał także gorzknieją.
- Bardzo mądre te akacje - stwierdziła Ada.
- Ciekawe, czy na świecie są jeszcze inne zwierzęta w podobnym kolorze jak pszczoły i żyrafy - zamyślił się Adam.
- Nie mówi się „w kolorze" tylko w podobnym umaszczeniu, prawda, babciu? - Ada zrobiła mądrą minę. Adam wzruszył ramionami i ostentacyjnie odwrócił się, zakrywając książkę.
- Można mówić, jak się chce - żachnął się.
- Zamiast się kłócić i robić sobie przykrość, poszukajcie zwierząt podobnych do pszczół, czyli żółto-pomarańczowo-brązowych - zarządziła babcia. Pogłaskała Adama po głowie i poprosiła o przyniesienie kilku książek. Po chwili na stole pojawiły się zdjęcia i rysunki tygrysa, szerszenia, kota domowego, psa, kameleona i konia. - Co do słowa „umaszczenie" to prawda, tak się mówi - stwierdziła babcia. - Kolor zwierzęcia to inaczej jego umaszczenie. Hodowcy koni nazywają w bardzo ciekawy sposób różne kolory, czyli umaszczenia tych zwierząt. Na przykład koń, który wydał się wam podobny do pszczoły, nosi nazwę srokacz albo inaczej koń maści srokatej. Adam wstał i po chwili przyniósł kolejną książkę, tym razem z fotografiami koni.
- Naucz nas, babciu, maści koni - zaproponował i wskazał palcem jasnobrązowego konia z ciemnobrązową grzywą.
- To koń gniady - odpowiedziała babcia, poprawiając okulary.
Adam przerzucił kilka kartek i w końcu jego palec trafił na szarobiałego konia w czarnobrązowe ciapki.
- Wygląda jak lody straciatella - ucieszyła się Ada. - Uwielbiam ten smak.
- To jest maść taranta albo tarantowata - stwierdziła babcia.
Adam wskazał czarnego konia.
- To koń kary - odpowiedział babcia. - Ten ma granatowy połysk, więc mówi się o nim koń kruczy, bo ma umaszczenie podobne do tego ptaka. U koni mówimy o umaszczeniu, u ptaków - o upierzeniu.
- A kruki, babciu, co to za ptaki? - spytała Ada.
- Kruki żyją bardzo długo. Najstarszy żył ponoć w Londynie na zamku Tower. Miał 44 lata. Kruki łączą się w pary na całe życie. Potrafią bronić swego terytorium i są wszystkożerne, czyli jedzą, co im do dzioba wpadnie. - Babcia zaśmiała się i wyciągnęła z szafki herbatniki.
- Super, znamy już cztery umaszczenia koni! - Adam aż klasnął w ręce z radości. - Srokacz, gniady, taranta i kary.
- Oraz zwyczaje pszczół, żyraf i kruków - uzupełniła Ada.
- Proponuję małe powtórzenie. Wydrukujemy czarno-białe rysunki koni, a wy pokolorujecie je zgodnie z poznanym umaszczeniem.
- Super! - ucieszyły się dzieciaki.
- Babciu, a można narysować srebrnego konia - spytała Ada. - Takiego jak jednorożec?
- Oczywiście, że tak, koń o srebrnym umaszczeniu to maść siwa lub biała, a lekko kremowa to jeleniowata.
Srokacz, gniady, taranta i kary
Gdy razem ustawisz - będą dwie pary.
W jednym powozie cztery koniki,
Jadą w zaprzęgu zwanym kwadryga.
A piąty konik jak jednorożec
Siwą ma grzywę i białe nozdrza.
Cały jest biały, to umaszczenie
Czasem nazywa się maścią jelenia.
• O jakich zwierzętach opowiadała babcia?
• Czy zapamiętałeś/zapamiętałaś, czym różni się pszczoła od osy?
• Skąd pszczoły wiedzą, gdzie mają lecieć po pyłek kwiatowy?
• Jak myślisz, czy takie naśladowanie ruchów pszczoły jest proste?
• Jakie inne zwierzęta mają „kolor" podobny do pszczół?
• Czy wiesz dlaczego zwierzęta mają paski? (Paski służą za kamuflaż i zapewniają ochronę przed drapieżnikami. Pomagają też regulować temperaturę ciała - czarne paski pochłaniają ciepło, a jasne je oddają).
Na zakończenie możesz narysować swoje ulubione zwierzątko .
Pozdrawiamy